sobota, 2 lipca 2011

Jak podlewać rośliny ogrodowe

Jak podlewać rośliny ogrodowe?

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz



Przy podlewaniu roślin ogrodowych trzeba się trzymać pewnych reguł, aby podlewanie przynosiło jak najwięcej korzyści dla naszych roślin. Oto najważniejsze zasady sztuki podlewania...

W naszym klimacie panuje dosyć niekorzystny rozkład opadów w ciągu roku. Otóż rośliny potrzebują najwięcej wody późną wiosną i latem. W tym okresie z reguły opady nie są dostatecznie intensywne i występują dłuższe okresy suszy. Z tego względu regularne podlewanie staje się bardzo ważnym zabiegiem. Przy podlewaniu trzeba się trzymać pewnych reguł, aby podlewanie przynosiło jak najwięcej korzyści dla naszych roślin. Niektórzy nawet nazywają podlewanie "sztuką". Oto najważniejsze zasady "sztuki podlewania"!

Kiedy podlewać rośliny?

Roślin ogrodowych nie wolno podlewać w godzinach od 10:30 do 15:30, gdyż wówczas występują największe straty wody na skutek parowania z gleby i intensywnej transpiracji roślin. W słoneczne dni krople wody na liściach roślin działają jak soczewki skupiające światło, w wyniku czego może dochodzić do poparzenia roślin. Najlepszą porą na podlewanie jest wczesny ranek lub późne popołudnie. Nie zraszaj jednak roślin późnym wieczorem. Późne popołudnie jest lepsze, gdyż rośliny przed nocą zdążą jeszcze obeschnąć.

Jak często podlewać rośliny?

Ogólna zasada brzmi: lepiej rzadziej ale obficie niż codziennie małymi porcjami wody. Gdy rośliny podlewasz często ale mało obficie, woda nie wsiąka w glebę odpowiednio głęboko i nie dociera do korzeni roślin. Aby woda wsiąkła dostatecznie głęboko (poniżej 10 cm od powierzchni ziemi), podlewanie musi być wystarczająco obfite.

Ale uwaga: nieco inaczej jest w przypadku roślin uprawianych na balkonach w pojemnikach! Rośliny w pojemnikach wymagają częstego podlewania gdyż z niewielkich pojemników woda szybko wyparowuje. Im pojemnik mniejszy i bardziej wystawiony na słońce tym podlewanie powinno być częstsze. Rośliny w małych skrzyneczkach wiszących na balkonowych balustradach mogą wymagać podlewania nawet dwa razy dziennie (rano i wieczorem).

Nie bez znaczenia jest też rodzaj gleby w Twoim ogrodzie: rośliny uprawiane na glebach bardzo lekkich, muszą być częściej podlewane niż uprawiane na glebach ciężkich (gliniastych).

Jak długo deszczować rośliny?

Stanie na środku ogrodu z wężem do podlewania w ręku jest dość nudnym zajęciem, a do tego pod wieczór nieraz atakują nas komary. Niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż podlewanie długotrwałe mniej intensywnym strumieniem wody jest znacznie korzystniejsze niż krótkotrwałe zalewanie. Oczywiście tutaj pomocna okaże się także automatyczna instalacja nawadniająca.

nawadnianie2

Jak zatrzymać wodę w glebie na dłużej?

Szybkie przesychanie jest problemem szczególnie na glebach lekkich, piaszczystych. Pojemność wodną gleby lekkiej możesz poprawić poprzez wzbogacenie jej w materię organiczną, mieszając glebę z kompostem lub obornikiem. Korzystne jest także ściółkowanie gleby. Warstwa ściółki na powierzchni gleby spowalnia odparowywanie wody z gleby. Ściółkowanie najlepiej wykonać wiosną, gdy gleba jest jeszcze dostatecznie wilgotna. Jeżeli jednak nieco się spóźniłeś i ściółkujesz dopiero latem, wykonaj to bezpośrednio po obfitym podlaniu roślin.

Jakie rośliny potrzebują najwięcej wody?

Oczywiście różne rośliny mają różne zapotrzebowanie na wodę. Podlewanie zbyt obfite nie będzie korzystne (gnicie korzeni, choroby grzybowe), a dla niektórych roślin nawet bardziej szkodliwe niż susza. Ogólna zasada brzmi: im silniej wykształcony system korzeniowy tym roślina jest mniej wrażliwa na niedobory wody. Susza jest zatem najbardziej niebezpieczna dla roślin korzeniących się płytko.

W okresach suszy zwróć szczególną uwagę na odpowiednio obfite i regularne podlewanie roślin jednorocznych (zarówno warzyw jak i roślin rabatowych). W następnej kolejności podlewanie jest ważne dla płytko korzeniących się roślin wieloletnich, takich jak np. azalie i różaneczniki, hortensje, piwonie, funkie, paprocie. W sadzie szczególnej troski będą wymagać krzewy jagodowe (malina, truskawka, borówka wysoka, żurawina).
---

Rafał Okułowicz jest twórcą poradnika Ogrody oraz Domy i Mieszkania.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne

Nawożenie ogrodu. Część 1 - nawozy naturalne i organiczne.

Autorem artykułu jest Rafał Okułowicz



Rośliny pobierają z gleby składniki pokarmowe potrzebne im do wzrostu, kwitnienia i owocowania. W środowisku naturalnym składniki te wracają do gleby, gdy rośliny obumierają i ulegają rozkładowi. W ogrodzie jest to niemożliwe, gdyż plony z działki zużywamy na własne potrzeby. Dlatego konieczne jest nawożenie.

Podstawowym nawozem wykorzystywanym w uprawach amatorskich na działkach i ogrodach przydomowych powinien być kompost. Jest to nawóz naturalny, który uzyskujemy samodzielnie z resztek roślinnych składowanych na pryzmie kompostowej lub w kompostowniku. Odpowiednio przygotowany kompost zawiera wszystkie składniki odżywcze potrzebne roślinom, doskonale wzbogaca glebę w próchnicę, zwiększa jej pojemność wodną i powietrzną, oraz poprawia wzrost i rozwój roślin. A że wytwarzamy go samodzielnie, jest też najtańszym dostępnym nawozem.

Co nadaje się na kompost? Na kompost możemy przeznaczyć ściętą trawę, opadłe z drzew liście, zielone fragmenty ściętych łodyg, chwasty, rośliny zamierające po zakończeniu sezonu, resztki po zbiorze warzyw i owoców, gałęzie rozdrobnione na wióry, a także odpady roślinne z gospodarstwa domowego, takie jak obierki z warzyw i owoców, czy fusy po herbacie. Im bardziej zróżnicowany jest materiał z jakiego korzystamy, tym bardziej wartościowy będzie kompost.

Pamiętajmy jednak, że na kompost możemy przeznaczać tylko resztki roślinne, które nie zawierają oznak porażenia przez choroby i szkodniki (te z oznakami porażenia trzeba z działki usunąć), a chwasty - tylko gdy jeszcze nie zawiązały nasion. Kompostować nie można kości i mięsa oraz zadrukowanego lub bielonego papieru (to częste błędy popełniane przez działkowców amatorów).

Niezależnie od tego czy będziemy stosować kompostowanie w pryzmie, czy w kompostowniku, powinniśmy trzymać się pewnych zasad formowania poszczególnych warstw materiału na kompost. Na dnie układamy warstwę drenażową z połamanych gałęzi i gałązek. Następnie tworzymy warstwę pochłaniającą składniki mineralne wymywane przez wodę z wyższych warstw pryzmy. Tutaj warto zastosować torf, ziemię ogrodową, słomę lub częściowo rozłożony zeszłoroczny kompost. Następnie układamy kolejne warstwy materiału na kompost, przekładając je ziemią ogrodową.

Co dwa miesiące pryzmę kompostową trzeba przekopywać, a cały proces uzyskiwania kompostu można przyspieszyć dodając specjalny preparat przyspieszający kompostowanie, np. KomPosan EXTRA. Uzyskany kompost można wykorzystać pod wszystkie rośliny w ogrodzie, jako nawóz przedsiewny (jesienią lub wczesną wiosną), a także pogłówny (w czasie wegetacji roślin). Stosowanie kompostu jest bezpieczne i w zasadzie nie ma możliwości przenawożenia.

Często jednak ilość uzyskanego kompostu może się okazać niewystarczająca aby wyżywić nasze rośliny ogrodowe. W małych ogrodach, na tarasach i balkonach nie będziemy też po prostu mieli możliwości wydzielenia miejsca na pryzmę kompostową. Nadal jednak możemy pozostać przy nawozach pochodzenia naturalnego. Do wyboru mamy nawozy organiczne, takie jak obornik (produkowany z odchodów zwierząt gospodarskich), guano (bardzo silny nawóz uzyskiwany z odchodów ptasich) czy biohumus (uzyskiwany z odchodów odchodów dżdżownicy kalifornijskiej).

Jeśli chodzi o oborniki, to w ogrodzie powinno stosować się głównie oborniki dobrze rozłożone, przekompostowane. W sklepach można kupić w wygodnej formie obornik granulowany lub suszony. Takie formy obornika są wygodne do użycia i pozbawione nieprzyjemnego zapachu.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Warzywny ogród - ostatni dzwonek

Warzywny ogród - ostatni dzwonek

Autorem artykułu jest Ola Kowalska



Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć planować swój warzywny ogródek, którego plonami będziemy cieszyć się latem. Wręcz wskazane jest, by pomyśleć o nim zimą – w styczniu pojawiają się w sklepach pierwsze nasiona, a do końca lutego mamy już pełen wybór.

Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć planować swój warzywny ogródek, którego plonami będziemy cieszyć się latem. Wręcz wskazane jest, by pomyśleć o nim zimą – w styczniu pojawiają się w sklepach pierwsze nasiona, a do końca lutego mamy już pełen wybór. Jeśli planujemy uszczęśliwić naszą rodzinę świeżą marchewką czy pietruszką prosto z ogródka tego lata, warto w porę przemyśleć sprawę, zakupić nasiona i nie czekać do momentu, gdy w sklepach zostaną już tylko puste półki. Nie pozwólmy, by zaskoczyła nas wiosna i czas na przesadzenie roślinek z doniczek do ogrodu minie.

Co więc należy uczynić, by nasz ogródek warzywny powstawał w dobrym czasie i z głową? Po pierwsze, przemyślmy, co tak naprawdę chcemy posadzić i gdzie. Oczywiście, osoba posiadająca ogromną przestrzeń do dyspozycji w tym celu będzie miała bardziej skomplikowaną sytuację i więcej elementów do przemyślenia niż posiadacz małego mieszkania i niewielkiej działki. Przestrzeń nie jest jednak czynnikiem, który ogranicza całkowicie nasze pole manewru, są bowiem rośliny, których posadzenie w donicy na zamkniętym balkonie jest jak najbardziej wystarczające.

Po drugie, warto wziąć pod uwagę klimat, w którym żyjemy. Umiarkowany klimat, z tendencją do chłodniejszych dni skłania nas do wybierania roślin bardziej odpornych na chłód jak ziemniaki, marchewka, fasola czy też sałata. W tym miejscu można też zadać sobie pytanie, ile czasu będziemy w stanie poświęcić na pielęgnację tychże warzyw. Jeśli nasza praca wymaga od nas częstych wyjazdów lub najzwyczajniej marzy nam się w letnie weekendowe (i nie tylko) dni błogie nicnierobienie, nie decydujmy się od razu na wielką przestrzeń zagospodarowaną przez wszelkie możliwe warzywa lubiące nasz klimat. Sprawdźmy się w tym roku na mniejszym terenie – kto wie, może pielenie ogródka spodoba nam się na tyle, że w przyszłym roku zdecydujemy się na prawdziwą plantację?

Po trzecie, zaopatrzmy się w nasiona i dowiedzmy się dokładnie, kiedy jest najlepszy czas na ich sadzenie i przesadzenie. Potrzebne nam informacje powinny znaleźć się na opakowaniu z nasionami. Przykładowo, jeśli roślina potrzebuje dwóch tygodni, zanim zacznie kiełkować, do tego czterech do sześciu tygodni, zanim może zostać przesadzona z donicy, a ostatnie spodziewane przymrozki mogą wystąpić pod koniec kwietnia, to za sadzenie nasion w domu powinniśmy się zabrać już w marcu.

Po czwarte, zadbajmy o najkorzystniejsze miejsce do początkowego wzrostu roślinom. Ten etap jest niemal tak istotny dla rozwoju roślin, jak pierwsze kilka miesięcy życia dziecka. Dobre miejsce dla roślin to punkt niemal najistotniejszy w tej pierwszej fazie, a za takie miejsce uznawany jest nasłoneczniony parapet po zachodniej czy południowej stronie. Jeśli nie dysponujemy takim oknem, możemy pomyśleć o tym, by w naszym domu znalazła się mała szklarnia. Mała domowa szklarnia może obejmować tylko kilka półek w domu lub też rozszerzać się na cały stół przykryty folią – w obu przypadkach rośliny trzeba dogrzewać lampką, zapewniać im ciepło do szybkiego wzrostu.

Wreszcie, ostatni krok, przed wkopaniem sadzonek w ogrodową czy działkową ziemię wskazane jest rozplanowanie tego, gdzie rośliny się znajdą, w jakim będą towarzystwie. Każda roślina ma swoje wymogi co do przestrzeni, podlewania, a nawet towarzystwa – niektóre rośliny lubią trzymać się razem, a niektóre wręcz potrzebują się izolować. Pamiętajmy także o tym, że sadzonki danej rośliny nie muszą się grupować, jeśli zatem mamy kilka sadzonek pomidorów można jest spokojnie porozsadzać po całym ogrodzie, przeplatając je innymi warzywami. Taki sposób sadzenia może być nie lada barierą dla szkodników.

---

Altany ogrodowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

5 sposobów by owoce i warzwa były zdrowe, pełne witamin i mikroelementów

5 sposobów by owoce i warzywa były zdrowe, pełne witamin i mikroelementów.

Autorem artykułu jest Pracownia Permakultury



Pragnieniem chyba każdego z nas jest byśmy my i bliskie nam osoby byli zdrowi i pełni energii. Twórcy leków i suplementów diety chcą dzięki reklamom przekonać nas, że wystarczy zużyć odpowiednie (kosztujące zwykle kilkadziesiąt i więcej złotych)opakowanie tabletek.

Czy jednak łykanie "naturalnych" nawet suplementów diety jest... naturalne?

Dlaczego zatem musimy łykać różne naturalne suplementy diety? Ponieważ wiele z substancji, które kiedyś występowały naturalnie w naszej żywności, z powodu intensyfikacji produkcji rolnej już tam nie występuje. Ofiarami poprawy wydajności z hektara padły między innymi:

* witaminy
* mikroelementy
* substancje lecznicze

W zamian występują tam takie "cenne" dodatki jak: azotany, pozostałości herbicydów, fungicydów, insektycydów, wosków mineralnych.

Nie jesteśmy w stanie zmienić tego jak rolnik, czy sadownik uprawia swoje owoce czy warzywa. To, co jednak jest w naszej mocy, to wziąć sprawy w swoje ręce. Wystarczy w przydomowym ogródku, czy na działce uprawiać owoce i warzywa w oparciu o te 5 zasad:

1. Nie stosuj nawozów sztucznych.


2. Nie stosuj pestycydów (środków grzybobójczych, owadobójczych, chwastobójczych) - mała cześć tych substancji zostaje wchłonięta przez owoce i warzywa.


3. Używaj naturalnych nawozów jak mączkę bazaltową czy sól morską - zawierają naturalne mikroelementy.


4. Stosuj ściółkę organiczną - zwłaszcza dla drzewek i krzewów owocowych. Rozkładająca się słoma przyciągnie grzyby mikoryzowe, które sprawią, że Twoje drzewka owocowe będą bardziej odporne na szkodniki.


5. Używaj Aktywnie Napowietrzonej Herbatki Kompostowej, by Twoja gleba tętniła życiem.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kompostowanie

Kompostowanie

Autorem artykułu jest jm_ogrodnik



Kompostowanie to naturalny i przyjazny dla środowiska sposób utylizacji zielonych odpadków z gospodarstwa domowego. W artykule podano sposoby wykorzystania różnych materiałów do produkcji kompostu i przyspieszania rozkładu pryzmy kompostowej.

Naturalnym, przyjaznym dla środowiska sposobem utylizacji „zielonych” odpadków z gospodarstwa domowego jest kompostowanie. Kompost poprawia ogólny stan gleby i ułatwia jej przekopywanie.

W procesie kompostowania następuje przetwarzanie resztek roślinnych w ciemnobrunatną materię organiczną. Materiał roślinny fermentuje, a wówczas wewnątrz pryzmy temperatura podnosi się do 50-60⁰C. Gdy temperatura opadnie mikroorganizmy glebowe kontynuują rozkład. Doprowadzają do powstania humusu.

Czego możemy używać do wytwarzania kompostu?

- odpadów roślinnych nie porażonych przez choroby, bez nasion,

- odpadków kuchennych (np. obierki z warzyw i owoców, fusy z herbaty, kawy, niebarwiony papier),

- ścinków żywopłotu (ucięte gałązki przepuścić przez rozdrabniacz),

- włosów ludzkich (Są świetnym źródłem azotu, wielu fryzjerów pozbywa się bardzo chętnie ściętych włosów. 3-4 kilogramy włosów zawiera około pół kilograma azotu, czyli tyle co 100 kg obornika.),

- skórek bananów,

- popiołu po drewnie z kominka,

- trocin,

-skorupki jajek,

- liści, itp.

Czego nie należy używać ?

- chwastów z korzeniami i owocostanami,

- barwionych papierów i trocin,

- łupin owoców cytrusowych,

- resztek mięsa (zwabią robaki),

- resztek chleba, makaronu… (rozwiną grzyby pleśniowe).

Co przyspiesza rozkład pryzmy kompostowej?

- mieszanie materiału kompostowego,

- zraszanie wodą, jeśli pryzma jest za sucha (poznamy to po białym nalocie pleśni na powierzchni),

- dodawanie materiału włóknistego, np. trocin i papieru, jeśli pryzma jest za mokra (pachnie amoniakiem),

- dodawanie ziemi między warstwy materii organicznej,

- dodawanie garści wapna ogrodniczego lub kredy,

- polewanie gnojówką z pokrzyw,

- polewanie kawą, herbatą lub colą (nie dietetyczną)

- wykorzystanie gotowych, przyspieszających rozkład mieszanek lub płynów oferowanych przez sklepy ogrodnicze.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Planujemy przydomowy warzywniak

Planujemy przydomowy warzywniak

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Jeżeli doceniamy smak świeżych warzyw i owoców ze sprawdzonego źródła i tak zwanej ekologicznej uprawy, warto pomyśleć o założeniu własnego ogródka warzywnego.

Nie trzeba w tym celu poświęcać ogromnego terenu, oczywiście jeżeli zamierzamy wykorzystywać zebrane plony tylko na potrzeby własnego gospodarstwa. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że pomidory czy ogórki działkowe smakują i pachną o wiele lepiej niż te zakupione w hipermarketach. Aby jednak móc cieszyć się zaletami własnego ogródka warzywnego warto już dzisiaj przemyśleć niektóre aspekty z nim związane.

Pierwszą rzeczą jaką musimy sobie zaplanować to jaki obszar chcemy przeznaczyć na stworzenie przydomowego warzywniaka. Od tego będzie zależał głównie charakter naszej uprawy. Kiedy uzmysłowimy sobie jaka część ogrodu stanie się ogródkiem warzywnym możemy przejść do kolejnego etapu, którym jest wybór warzyw jakie będziemy w nim hodować. Najczęściej uprawiane na naszej szerokości geograficznej są takie warzywa jak; pomidory, ogórki, ziemniaki, marchew, pietruszka czy inne warzywa naciowe.

Jeżeli naszym celem jest uprawa tego typu warzyw nasze przygotowania powinny zostać poprzedzone zdobyciem odrobiny wiedzy w temacie ogrodnictwa.

Jeżeli chcemy założyć plantację pomidorów powinniśmy znaleźć miejsce które jest w miarę osłonięte i dobrze nasłonecznione. Najładniejszych plonów spodziewać się możemy na glebach przepuszczalnych i ciepłych oraz bogatych w próchnicę. Aby cieszyć się obfitymi plonami, przed posadzeniem pomidorów glebę tą należy dobrze i głęboko przekopać, równomiernie rozkładając obornik lub kompost. Pomidory uprawia się z tak zwanej rozsady, której produkcje powinniśmy rozpocząć już w lutym. Proces ten rozpoczynamy w tzw., kiełkowniku, skąd dopiero po około 3 tygodniach przesadzamy sadzonki do doniczek. Kiedy przejdą ostatnie przymrozki, nasze sadzonki pomidorów możemy przesadzić do gruntu. W zależności od odmiany pomidora będzie zależała jego dalsza uprawa. Zbiorów możemy się spodziewać na przełomie lipca i sierpnia.

Jeżeli w naszym przydomowym ogródku chcemy oprócz pomidorów uprawiać ogórki musimy pamiętać przede wszystkim o odpowiednim dobraniu dla nich stanowiska. Ogórki będą najlepiej rosły jeżeli wybierzemy dla nich stanowisko niezacienione, o glebie przepuszczalnej i dobrze nagrzewającej się. Zbyt mała ilość słońca spowoduje bowiem znaczne obniżenie plonu, a zbyt niska temperatura gleby istotnie opóźni wschody bądź w najgorszym przypadku zniszczy wschodzące siewki.

Ogórki możemy wysiewać na dwa sposoby. Jednym z nich jest wysiew wprost do gruntu. Aby nasze plony wzeszły powinniśmy to zrobić pod koniec pierwszej dekady maja, gdy temperatura sięga już około 15° C.

Drugim sposobem jest wysiew doniczkowy. Będziemy wtedy mogli przeczekać czas wysiewu. Siewki z doniczek wysadzamy nawet trzy tygodnie później, już po ustabilizowaniu się wiosennych temperatur. Ogórki wysiewamy na głębokość 1,5 do 3 cm, w rzędach, po dwa, trzy nasiona, oddalone od siebie 15 do 20 cm.

---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak z głową wybierać nasiona do ogródka warzywnego

Jak z głową wybierać nasiona do ogródka warzywnego?

Autorem artykułu jest Beata Bonnet



Powstrzymywanie się od kupowania nasion lub kupowanie w nadmiarze, związane jest zwykle z brakiem podstawowych wyliczeń, ale również z nieprawidłowym oszacowaniem co warto , a co nie warto. Ten artykuł pomoże dokonać wyboru.

Jeśli masz plan, że zakładasz w tym roku ogród warzywny, a nie policzysz dokładnie jaką powierzchnię przeznaczysz na poszczególne warzywa, to nie wiadomo ile kupić opakowań, której odmiany.

Aby dobrze zaplanować zakupy na początek trzeba zaplanować ile poszczególnych gatunków i odmian zmieści się w twoim ogrodzie. Jak przebrniesz przez tę część, to ilości nasion, nawozów i pracy będą łatwiejsze do określenia.

1. Test kiełkowania nasion ubiegłorocznych.

Zanim zdecydujesz się na kupno nowych nasion może się okazać, że sporo ubiegłorocznych zakupów jest jeszcze jak najbardziej do wykorzystania w tym roku.

2. Ile masz miejsca naprawdę nasłonecznionego?

Większość warzyw uwielbia dużą ilość słońca, ale są też takie, które dobrze rosną w półcieniu np. większość sałat. Taka analiza pozwoli dopasować gatunki warzyw do warunków jakie panują w ogrodzie.

3. Jak zaplanować przestrzeń i które warzywa wybrać?

Zrób listę warzyw, bez których nie możesz żyć. Z tej listy wykreśl wszystkie, które możesz kupić latem z dobrego źródła i w dobrej cenie.

Te warzywa, które zostaną na liście są wybrańcami do twojego ogrodu. Nie zapomnij dodać pomidorów i ziół, które dobrze jest mieć pod ręką przez cały rok. Listę możesz jeszcze zmodyfikować dorzucając to, co lubisz jeść w dużych ilościach.

Jeśli na liście znalazły się warzywa, które jesz raz lub 2 razy w miesiącu, to ich raczej nie warto zapraszać do ogrodu. Jak często jesz selera lub kapustę? Jeśli rzadko, to po co „marnować” na nie najlepsze – słoneczne miejsce w ogrodzie? Jeśli lubisz czasem zjeść buraczki, nie znaczy że masz od razu przeznaczać na nie w ogrodzie cały rządek.

Są zapewne takie warzywa, które lubisz, a których cena jest dosyć wysoka lub nie można ich wcale dostać w najbliższym sklepie np. rukola czy szczególne odmiany pomidorów – takie zawsze warto dorzucić na listę.

4. Jak już masz swoją listę warzyw “godnych” twojego ogrodu, kolejnym krokiem jest zastanowienie się, które z nich naprawdę warto uprawiać z nasion?

Z nasion warto na pewno uprawiać te, które rosną lepiej nie przesadzane czyli ogórki, fasola, groszek, cukinia, dynia, buraczki, marchewka, jarmuż, koperek, bazylia, melony.

W przypadku tych, które dobrze znoszą przesadzanie jak pomidory i papryka, zadaj sobie pytanie ile roślin naprawdę będziesz potrzebować. Czasem może lepiej jest kupić gotową jedną lub dwie sadzonki, niż kupować całe opakowanie nasion.

Warto założyć swój własny ogród warzywny, bo wtedy naprawdę wiesz co jesz.

---

Więcej ciekawych artykułów na tematy związane z ogrodem znajdziesz na www. NastrojowyOgrod.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Szczypiorek

Szczypiorek

Autorem artykułu jest REX



W stanie dzikim szczypiorek jest spotykany w całej półkuli północnej. Szczypiorek świetnie zastępuje cebulę w okresie wczesnowiosennym i wiosennym.

Częścią jadalną szczypiorku są cienkie, delikatne liście, które zawierają witaminę C, prowitaminę A i olejki eteryczne. Szczypiorek jest bogatym źródłem soli mineralnych (potasu, sodu, wapnia, magnezu, fosforu). Olejki eteryczne nadają mu specyficzny smak i zapach. Jest popularną przyprawą kuchenną, która ze względu na łatwość uprawy może być spożywana w stanie świeżym przez cały rok.

Szczypiorek ma małe wymagania klimatyczne i glebowe. Dobrze rośnie w temperaturze 15 stopni C, na stanowisku półcienistym, w glebie o umiarkowanej wilgotności. Na glebie suchej – rośliny oprócz mniejszego przyrostu masy zielonej, wytwarzają liście mniej soczyste i ostrzejsze w smaku.

Szczypiorek udaje się na wszystkich typach gleb w miarę żyznych i umiarkowanie wilgotnych, najlepiej jednak rośnie na glebach piaszczysto-gliniastych, o dużej zawartości próchnicy. Odczyn gleby dla szczypiorku powinien być obojętny – jeśli jest kwaśny – należy glebę zwapnować.

Szczypiorek jest rośliną trwałą i zajmuje to samo miejsce przez kilka lat. Dlatego wymaga stanowiska bardzo dobrze odchwaszczonego, zwłaszcza bez perzu, który bardzo łatwo przerasta kępy szczypioru i wówczas trudno go usunąć. Szczypiorek korzystnie reaguje na nawożenie organiczne.

Szczypiorek można uprawiać z siewu wprost do gruntu, z rozsady i z podziału kępek. Przy uprawie z siewu bezpośrednio do gruntu nasiona wysiewa się na przełomie marca i kwietnia lub w lipcu. W uprawie z rozsady nasiona wysiewa się w marcu do skrzynki. Skrzynka powinna być ustawiona na parapecie okiennym w temperaturze około 10 stopni. Ziemia powinna by c umiarkowanie podlewana. W maju rozsadę sadzi się na miejsce stałe, po kilka roślin w jedno miejsce.

Przez podział kępek szczypiorek rozmnaża się na wiosnę lub w sierpniu. Istniejące już parę lat kępki wykopuje się i każdą dzieli na kilka części. Plonowanie szczypiorku można przyspieszyć o 1-3 tygodni przez przykrycie zagonu folią perforowaną lub niskim tunelem foliowym w połowie marca po rozmarznięciu gleby. W czasie wegetacji należy szczypiorek przycinać, a przynajmniej usuwać pędy kwiatowe.

---

http://abcogrodnika.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sadzimy rośliny

Sadzimy rośliny

Autorem artykułu jest M&J



Rozsady, które chcemy przeznaczyć do sadzenie powinny posiadać mokra ziemię wokół korzeni i przed sadzeniem powinny być zabezpieczone folią. Gdy korzenie sadzonek są zbyt uschnięte powinniśmy je nawilżyć .

W przypadku drzew czy krzewów korzenie należy zanurzyć w wodzie, a w przypadku rozsad przeznaczonych do sadzenia w skrzynkach balkonowych powinniśmy je spryskać nie wielka ilością wody przy czym należy uważać by nie ubyło zbyt dużo ziemi z bryły.

Gdy kupujemy sadzonki zbyt wcześnie nie powinniśmy sadzić ich zbyt wcześnie, należy je przechować, aż do 15 maja i dopiero po tzw. "zimnych ogrodnikach" rozpoczynamy sadzenie ze względu na to, że zmiana pogody może spowodować zniszczenie naszych sadzonek.

W momencie gdy będziemy rozpoczynać sadzenie roślin musimy otwory odpływowe w skrzynkach balkonowych zatkać odłamkami glinianymi, co przeciwdziała zapychaniu się tych otworów oraz przerastaniu się korzeni roślin na powierzchnię. Gdy mamy do czynienia ze zbyt małymi skrzynkami lub bardzo płaskimi nie może stosować wówczas warstwy drenażowej ze względu na to, że pozostaje nam nie wiele miejsca na samą ziemię.

Natomiast jeśli chodzi o duże pojemniki bądź donice powinniśmy wówczas stosować warstwę drenażową, ze względu na to, że zapobiega ona gromadzeniu się zbyt dużej ilości wody. W momencie gdy będziemy chcieli zwiększyć stabilność naszego pojemnika zamiast glińca lub styropianu możemy użyć trochę żwiru.

Gdy już przygotowujemy skrzynki do sadzenia naszych roślin i wypełniamy je ziemią musimy pamiętać by zostawić od góry odpowiednią ilość miejsca na podlewanie. Podłoże używane przez nasz do sadzenia kwiatów powinno być odpowiednio wilgotne, ale nie może być za mokra ani za sucha ponieważ wtedy wydłuży nam się trochę czas adaptacji tej rośliny.

W przypadku rozsad z bryłą ziemi umieszczamy je w podłożu w odpowiednio przygotowanym do sadzenia otworze. Jeśli chodzi o rośliny z samymi korzeniami sadzi się je podobnie zostawiając w ziemi odpowiedni otwór tak aby korzenie się zmieściły i żeby się przy tym nie zawijały oraz nie były za bardzo ściśnięte. Kupione przez nas sadzonki powinniśmy sadzić tak samo jak były posadzone u producenta naszych rozsad czyli na taką samą głębokość.

W przypadku roślin, które rozrastają się bardzo szeroko w skrzynce powinniśmy je sadzić w odstępach ok. 20 cm. Natomiast jeśli chodzi o niewielkie rośliny letnie to powinniśmy je sadzić w odstępach ok. 10 - 15 cm.

Młodych roślin nie powinniśmy sadzić zbyt gęsto dlatego, że skrzynka będzie wyglądała zbyt pusto choć w przypadku roślin po okresie adaptacji zaczynają one się szybko rozrastać co powoduje zapełnienie tych pustych miejsc.

---

M&J http://www.infooogrodnictwie.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kalendarz ogrodnika

Kalendarz ogrodnika

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki



Rok działkowca i jego poszczególne pory roku i określone miesiące, charakteryzują się konkretnymi pracami, które ten wykonywać musi, aby uprawa roślin i kwiatów zaowocowała jak najpiękniejszymi okazami w czasie kwitnienia czy owocowania.

Wówczas całoroczna praca ogrodnika zostanie wynagrodzona. Kalendarz ogrodniczy pełen jest zadań na każdy miesiąc.

Zadania na styczeń to przede wszystkim bielenie drzew i krzewów owocowych wapnem, zbiór ostatnich, zimowych warzyw, oraz kontrola zebranych jesienią i przechowywanych w odpowiednio chłodnym i wilgotnym miejscu owoców i warzyw.

Luty jest miesiącem całkowicie wolnym od prac ogrodowych, pierwsze czynności przygotowawcze zaczynają się w marcu. W tym miesiącu jest odpowiednia pora na to, aby przekopać ziemię, która przeznaczona będzie pod uprawę, odżywienie gleby kompostem oraz przygotowanie grządek. Wówczas również rozpoczyna się pierwsze sianie i sadzenie. Można już posiać szpinak i posadzić cebulę oraz czosnek. Mimo wszystko należy jeszcze do końca miesiąca przykryć grządki ochronną ściółką, w razie możliwych przymrozków. Marzec to również odpowiedni czas na sadzenie krzewów jeżyn oraz malin.

Kwiecień to czas sadzenia roślin takich jak, sałata, seler, kalarepa, które wcześniej hodowaliśmy w domu czy szklarni. Siejemy marchew, pietruszkę, koper, rzodkiewkę, por, buraki, ogórki, rzepę i inne, które zamierzamy w tym roku uprawiać. Regularnie podlewamy i plewimy zagony, aby chwasty nie przeszkodziły w wzrastaniu słabych jeszcze roślin.

W maju, kiedy ryzyko przymrozków jest już znikome, można posiać również rośliny, które nie są odporne na temperatury poniżej zera. Siejemy groszek, fasole, cukinię, dynie, kabaczek. Sadzimy pierwsze pomidory. Podczas podlewania pamiętając i tym, że należy je podlewać bezpośrednio przy korzeniach.

W czerwcu, kiedy rośliny potrzebują najwięcej pokarmu, dobrze jest dodatkowo nawieźć glebę. Dokonujemy pierwszych zbiorów, które od razu uzupełnić możemy kolejnym siewem. Usuwamy kwiatostany cebuli, szczypiorku i czosnku. W przypadku pomidorów, usuwamy pędy, które rosną poniżej tych kwitnących.

W lipcu, ze względu na pierwsze upały pamiętać musimy o regularnym podlewaniu wszystkich roślin. Poza tym zajmujemy się dalszą pielęgnacją zagonów, odchwaszczaniem, usuwaniem przekwitniętych kwiatostanów i dodatkowym nawożeniem. Zbieramy cebule, marchew, pietruszkę, buraki, groszek, fasole szparagową i koperek. U pomidorów nadal usuwamy boczne pędy i gdy owoce zaczną już owocować można dodatkowo nawozić je mieszanką z azotem, fosforem i potasem.

W sierpniu nawozimy marchew saletrą amonową, zbieramy cebulę (jeżeli szczypior jest już załamany), pamiętamy o podlewaniu kopru włoskiego, zbieramy cukinię, kabaczki i dynię, spulchniamy ziemię na międzyrzędziach i usuwamy chwasty, siejemy cebule na następny rok. Pod koniec sierpnia wykopujemy ziemniaki, buraki oraz marchew.

Wrzesień to już pierwsze prace przygotowujące ogród na nadejście zimy. Jeżeli zrobi się już chłodniej możemy zacząć przekopywanie ziemi, o ile oczywiście mamy puste zagony pozostałe po zbiorach.

W październiku dokonujemy już ostatecznych zbiorów warzyw. Jeżeli pomidory nie są jeszcze dojrzałe i tak należy je zerwać i położyć na parapecie aby dojrzały. Warzywa korzeniowe natomiast mogą pozostać w ziemi, aż do momentu pierwszych przymrozków. Wrzesień i październik jest także czasem zbiorów jabłek i gruszek.

Listopad i grudzień to czas na dokarmianie zwierząt i upewnienia się, czy rośliny zostały dobrze zabezpieczone przed mrozem.

---

T.G.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl